28 lutego 2014

Kłokocin c.d. - Szymek Molek

Postanowiłam poświęcić osobny wpis głównemu bohaterowi mojej historii z MX'em w tle - Szymkowi Molkowi. A to dlatego, że jemu chciało się zagadać i umówić na torze. Jak już wcześniej wspominałam, od dłuższego czasu planowałam zdjęcia w tematyce motocross'u i nigdy się nie udawało. Teraz bakcyl trzyma i nie chce puścić, a frajda, jaką mam na torze jest równoważna z tym, co przeżywają sami fotografowani ; )

24 lutego 2014

Kłokocin MX training with Szymek Molek - podejście drugie

No... Także tego...
Kolejną niedzielę postanowiłam spędzić na torze w Kłokocinie.
Pogoda już nie tak idealna, ale chęci do zrobienia lepszych kadrów spore.

Jeszcze dużo prób przede mną, bo tor ma o wiele więcej możliwości, a mnie niestety wciąż ogranicza tylko moja głowa.
Tym razem postarałam się wejść w miejsca mniej oczywiste, ale wciąż poszukuję.
Jutro więcej Szymka!

10 lutego 2014

Kłokocin motocross'owo


Samotne podróżowanie czasami ma swoje jasne strony...

Sobota, późny wieczór, wracam do domu, zaglądam na fejsbuka...
Wiadomość: Siema! My jutro planujemy motorcorss w Żorach, jak masz czas można się dogadać : )
Myślę sobie... Dam radę się ogarnąć? A co i tam, jadę! Kładę się spać z myślami usytuowanymi już na torze.

Niedzielny poranek.
Otwieram oczy, wyglądam za okno...Och nieeee, chmury, zimno, będzie padać...  Jechać, nie jechać, jechać, nie jechać?
Po śniadaniu niespodziewanie mym oczom okazał się błękit nieba, więc spakowałam sprzęt, zalałam termos herbatą i eja w drogę!

Mając pod nosem wjazd na autostradę A1 szybko udało mi się dotrzeć na miejsce podwożąc po drodze przypadkowo napotkanego pana, który pokazał i dokładną drogę na tor. Ale po słowach: "Paaaaani, dojedzie pani bez problemu, przede wszystkim ich słychać", nie bałam się o ponowne błądzenie po okolicach ; )


Wiele razy próbowałam ustawić się z Szymkiem Molkiem gdziekolwiek, gdzie można odbyć "drobne jazdki" MX'owe. No i udało się na spontanie! Prognozy na ten dzień nie były pozytywnie nastawiające, ale po przyjeździe na miejsce słońce umilało nam dzień.
Nie spodziewałam się, że tor podczas niedzielnego treningu będzie tak oblegany.

Postanowiłam potraktować niedzielne południe jako test. Nigdy wcześniej nie brałam się za motocross, a od jakiegoś czasu mnie ciągnęło w jego stronę.
Wnioski na dziś? Fotografowanie motocrossu jest trudne :D Nie ogarnęłam tego, ale następnym razem będzie kozak! Szykuj się Szymek i zatankuj kilka kanistrów!

Szymek Molek, dzięki za zaproszenie. Świetny tor tak blisko mnie!  : )

Jak zwykle nie mogłam ograniczyć się do ilości zdjęć, więc macie sporo do oglądania. Proszzz!