Jesień rozpieszcza słońcem i kolorami, co inspiruje do zabaw podczas spacerów.
23 października 2013
20 września 2013
Leogang love archive - czyli jak to było rok temu...
W ten weekend Sonia Skrzypnik, Michał Tarkowski (edit, bo sama w szoku, że startuje!) i Wojtek Czermak będą walczyć, a przede wszystkim bawić się w błotku na trasach PŚ w Leogangu, więc trzymam za nich mocno kciuki, jako jedynych reprezentantów poldońskiej krainy.
Jako że nie mogę tam być , to trochę mnie wzięło na wspominki. Rok temu pierwszy zagramaniczny trip z Arkiem, Agatą, Sławkiem i Kubą rozpoczął moją przygodę ze światowymi zawodami. Kurde... Było dobrze i zazdroszczę ekipie, że tam są, bo nawet w błocie jest tam frajda.
No, ale...do rzeczy...
Jak to było tam rok temu?
Jako że nie mogę tam być , to trochę mnie wzięło na wspominki. Rok temu pierwszy zagramaniczny trip z Arkiem, Agatą, Sławkiem i Kubą rozpoczął moją przygodę ze światowymi zawodami. Kurde... Było dobrze i zazdroszczę ekipie, że tam są, bo nawet w błocie jest tam frajda.
No, ale...do rzeczy...
Jak to było tam rok temu?
![]() |
W tamtym roku wygrał Minnaar. W tym, nie wiadomo kto, ale ostateczna punktowa walka rozegra się między Gee, a Stevem. |
![]() |
Stasiu długo wtedy okupował hotseat, dzisiaj siedzi w domu i naprawia swoją złamaną w Szwajcarii rękę. |
16 września 2013
Hafjell with Totalbikes camp guys
No i co... No i byłam tam!
Kolejne marzenie wyjazdowe spełnione. Wielkie dzięki i jak najbardziej wysoka piątka dla Diabła za zabranie mnie na pokład totalbikes'owego tripowozu!
Niestety wczesny wylot chłopaków w niedzielny poranek wykluczył nas z oglądania finałów PŚ na żywo, ale pogoda zajęła się resztą ; ) Dużo się działo podczas finałów. Na szczęście McDonald i jego szwedzkie darmowe wifi umożliwiło nam obejrzenie live'a w drodze powrotnej.
Cały tydzień mieliśmy słońce i masę zabawy na trasach. Roller coaster był chyba jedną z najbardziej obleganych przez chłopaków tras. Nie dziwię się! Zjechałam, a raczej próbowałam zjechać, jej górny odcinek i powiem, że jest gdzie wyciągnąć ręce, jak na sławnej kolejce górskiej ; )
Diabeł! Dziękuję Ci także za użyczenie roweru, kasku i różowych dziewczyńskich gogli, bym mogła cały dzień spróbować się, czy coś pamiętam z tamtych lat. Maku - dzięki za ochraniacze!
Samotne urodziny w jednym z najpiękniejszych miejsc rowerowych na świecie wypadły słabo, ale Josh Bryceland okraszył go szczyptą słodyczy :D:D:D Krótka rozmowa na trasie pod koniec dnia o wszystkim i o niczym, a ile radochy ma Ewek... Jerooona!
Jak na każdym prawie tripie jest i nuta wyjazdu zaprezentowana nam przez sąsiadujących z nami imprezowiczów z Norwegii. Taka beka w poważnej scenerii tylko w Skandynawii [ ;
Kolejne marzenie wyjazdowe spełnione. Wielkie dzięki i jak najbardziej wysoka piątka dla Diabła za zabranie mnie na pokład totalbikes'owego tripowozu!
Niestety wczesny wylot chłopaków w niedzielny poranek wykluczył nas z oglądania finałów PŚ na żywo, ale pogoda zajęła się resztą ; ) Dużo się działo podczas finałów. Na szczęście McDonald i jego szwedzkie darmowe wifi umożliwiło nam obejrzenie live'a w drodze powrotnej.
Cały tydzień mieliśmy słońce i masę zabawy na trasach. Roller coaster był chyba jedną z najbardziej obleganych przez chłopaków tras. Nie dziwię się! Zjechałam, a raczej próbowałam zjechać, jej górny odcinek i powiem, że jest gdzie wyciągnąć ręce, jak na sławnej kolejce górskiej ; )
Diabeł! Dziękuję Ci także za użyczenie roweru, kasku i różowych dziewczyńskich gogli, bym mogła cały dzień spróbować się, czy coś pamiętam z tamtych lat. Maku - dzięki za ochraniacze!
![]() |
Reidy bawi się na pięknych trzech hopach... |
![]() |
Słowa Whip! Whip! Whip! Whip! przez widzów były tu słyszane milion razy |
![]() |
Wjazd do najbardziej creapy odcinka trasy podczas rainy finals, czyli sławnej pożerającej ścianki |
![]() |
Ten odcinek trasy był meeeeeega szybki! Aerodynamiczne pozy dla fotosępów wprawiały licznych fotosępów w euforię ; ) |
![]() |
Syn... Syn tu był prawie cały tydzień i co? I nic : ( Błędy, błędy, błędy... Ale zgodnie z moimi oczekiwaniami, zamknął się w pierwszej 10! |
![]() |
Jeden z bohaterów tego weekendu, nie ma lipy! Harciwo! |
Samotne urodziny w jednym z najpiękniejszych miejsc rowerowych na świecie wypadły słabo, ale Josh Bryceland okraszył go szczyptą słodyczy :D:D:D Krótka rozmowa na trasie pod koniec dnia o wszystkim i o niczym, a ile radochy ma Ewek... Jerooona!
Jak na każdym prawie tripie jest i nuta wyjazdu zaprezentowana nam przez sąsiadujących z nami imprezowiczów z Norwegii. Taka beka w poważnej scenerii tylko w Skandynawii [ ;
21 sierpnia 2013
iXS European Dh Cup, Wiriehorn + landszafty
Tak jak obiecywałam, są i landszafty prócz treningów.
No to lecim...









No to lecim...
![]() |
No dzień dobry! ; ) |
![]() |
Devinci team, pięknoty te rowerki! |




![]() |
Pan ma bardzo ładny i prosty tatuaż |
![]() |
Taki oto hotseat był. Piękny hotseat... |
![]() |
Potomstwo pana Klaussmana |
![]() |
Szefowa. Jest niesamowita! Dziołcha orkiestra! |
![]() |
Prawie przy każdym domku flagens |
![]() |
Stasiu chciał pokopać Agatę! Ale pastuch był wyłączony... :D |
![]() |
No i proszę Państwa, rozpoczynamy landszafty. |




![]() |
Koooleeedzy! Jest i dziubek, google specjalnie dla mnie :D |
![]() |
Koledzy trenują :> |

![]() |
Na swaczynkę taki oto kolega. Staś mówił, że potem się uśmiechał do obiektywu, a ja byłam zajęta myjącymi panami : ( :D:D:D |
Subskrybuj:
Posty (Atom)