11 lipca 2013

Francja trip - Morzine part II

Poznajemy kolejnych kolegów na trasie.
Wpadła na nas też grupka Polaków.
Kuba słysząc polskie słowa dobiegające z wyciągu krzyknął: "Ku*** Ja pie****!", po czym wyciąg odpowiedział: "Chyba nas wołają..." :D:D:D:D Pozdrawiam i ja!

Słowacy? Kaczka też

Nasz polski akcent tego wpisu. Omega dzik!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nabazgraj coś...